dwa :D

madanaa

a to dwoje z moich wierszy ale nie bede wiecej umieszczac bo to nie ma sensu ;]

Dotkij swymi ustami,ust mych gorących
które są jak lód topiący się w żarze mojego szaleństwa
złóż namiętny pocałunek na ustach milczących
i wyssij z nich ostatnie krople klatwy i przeklenstwa

Rozkoszuje się Toba bo jestem wampirem
wbijam kły w tętnice po kórych rzeka krwi spływa
całuje usta,spoglądam na twą szyje
krew twa świeża, dusza żywa

Płynne ruchy,rozkosz i hormonów burza
rozpalone ciała, i czuć woń perfumami
szał ogarniających myśli,przyjemnośc duża
Cóż. My jesteśmy kochankami...

Ja twą jedyną kochanką ty moim jedynym
cała płonę, gdy dotykasz mego ciała
kochanku mój , jeszcze żywy
doprowadzasz mnie do szału pożądania

------

Zwyklych
Słów kilka
Nieocenzurowanych
Prostych
dziwnych
I takich moich własnych
Smutno i Zwiezle
Potajemnie i skrycie
Jak grypsem przez kratę
Bogu przemycam
I w
W wieczornej modlitwie
Z milczeniem

Ukradkiem i wstydliwie
Z Zalem W Sercu
Sobie tylko znanym szyfrem
I tylko sobie znanym sposobem

I chociaż wiem że jest to zbyt mało
i choc wiecej bym mogla
I choć więcej pragnela bym
To dzis
Niestety
Stać mnie tylko na tyle
I dzisiaj
Przepraszam
Dać więcej nie potrafie