Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 
Forum Radosna Twórczość Strona Główna

Gdzieś cz.1

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Radosna Twórczość Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Serek




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: Szczecin/Dungarvan

PostWysłany: Sob 19:36, 10 Cze 2006 Temat postu: Gdzieś cz.1

Budzę się.

Onie znowu... znowu nie wiem gdzie jestem. O co tu chodzi? Kiedy ostatnoi budziłam się też tu byłam,ale wtedy myślałam że to sen.

Wilgotne i zagrzybiałe od pleśni ściany, nie wiem czemu ale coś mi przypominają. Leże teraz na wypłowiałym materacu, pośrodku ciemnego pokoju, pod kocem.

Tak jak wcześniej, dziś też nie mogę się ruszyć. Na pewno voś mi dali. Ale co? Coś silnego. Ile? dużo. Ale czego? Środka. Jakiego? Odużającego... Ile on może działać? Po co? Na co? Kiedy dadzą mi kolejną dawkę? Kiedy coś zjem? Dlaczego ja znam te ściany? Tyle pytań a odpowiedzi zero. Czemu nikt mi nie odpowie?

W tym momencie z myśli wyrwało mnie skrzypienie drzwi. Były za mną o ile słuch mnie nie mylił. O moich małych siłach obróciłam się na boku i zobaczyłam tacke z jakimś żarciem. Niezbyt to wyglądało, ale jak ktoś jest głodny to zje wszystko. Tak byłam głodna ,że po minucie na tacce nic nie było. Nim zabrałam się do jedzenia pamiętam, że na tacce była jakaś papka , a obok leżał pokrojony na kawałki owoc. Smaczne, dziwne tylko , że nie mogłam zindentyfikować owocka. Dawno nie jadłam żadnego...już zapomniałam jak smakuje jabłko. Po zjedzeniu wszystkiego zaczęło mi się robić sennie i słabo. Przypomniałam sobie, że to w jedzeniu podają mi środki...

Dalej już nic nie pamiętam... zasnęłam i śniłam. Jak zawsze gonił mnie wielki dinozaur...

******************************************************

a tak przy okazji zapraszam na mojego bloga z opowiadaniami [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tear's_hunter




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z nieba xP

PostWysłany: Nie 13:29, 11 Cze 2006 Temat postu:

takie dziwne...
wiesz, że Hunter zawsze pisze, co myśli, wiec sie nie obraź.
póki co chyba zbyt mało żeby ocenić..
ale nie podoba mi sie.
masz dziwny sposób pisania. banalny. zbyt prosty, oczywisty.
piszesz w pierwszej osobie.
a to nie jest łatwe. sama sobie podniosłaś poprzeczkę.

nie wiem czy można mieć "małe siły"
w każdym razie...
póki co dziwne.
więc czekam na więcej [ bo Hunter jak zwykle mało ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yamaha




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Nie 14:19, 11 Cze 2006 Temat postu:

Krótko, krótko i jeszcze raz krótko. Nie zachwyciłaś mnie. Opisy były pisane na siłę, byleby tylko coś było. W każdym razie, takie odniosłam wrażenie. Znalazłam też kilka literówek. Ale myślę, że z czasem będzie szło ci lepiej Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serek




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: Szczecin/Dungarvan

PostWysłany: Nie 16:33, 11 Cze 2006 Temat postu:

e...dięki za te słowa ZWŁASZCZA OD Hunter bo wiesz powiem tyle że lubie pisać w 1szej osobie, chociaż jest to trudny sposób...a opisów nie nawidze, nie lubie czytać opisów dlatego za dużo ich tu nie ma Wink nie lubie zdń typu: "jasnowłosa smukła dziewczyna podeszła do kasztanowych dzrwi i dotnęła zimnej, metalowej klamki.." właśnie dlatego ich nie stosuje...a jeśli chcesz więcej (na pewno byki tu też są) to proszę Was bardzo:
************************************************

Gzieś cz.2

Obudziłam się... znowu, o nie!

Dlaczego nie mogę zasnąć raz a dobrze. Dobrze czyli na zawsze...

Znowu na tym samym materacu. Tacka sprzątnięta i jakieś świeże żarcie na talerzyku. Kanapka z masłem i żółtym serem. Fu! Nie lubie żółtego sera, ale jak sie jest głodny to nie mysli, tylko je co jest! W tym przypadku jest to ser, żółty (według mnie śmierdzący <nieobrażając lubiących > ) ser.

Zdjęłam z kanapki ten nędzny plasterek, obwąchałam i wzięłam do ust. Nie wyczułam nartotyku. Czyste...gdzie gdzie oni mogli dosypać to do tej bułki. Przemyślając sprawe i jedząć bułkę przypomniałam sobie że mam JĄ w kieszeni! Podniosłam się z entuzjazmem na łokciu. I włorzyłam rękę do kieszeni...tak to była ONA! moja komórka. Teraz aktywne myślenie czy ją naładowałam wcześniej, ale kiedy? Nieważne teraz liczy sie tylko ONA. Przycisnełam długo czerwoną słuchawkę i moim oczom ukazał się napis

"WELCOME TO (...)". Napis ten oświetlił mi bułkę, była cała usypana białym proszkiem, pachniało jak koka. nagle zaczęło mi sie mglić przed oczyma. Szybko zanim zasne! Prochy zdjęłam palcem wycierając go o najbliższą szmate (była to chyba moja bluzka). Dopieże się. Look w komóre i co! nie ma zasięgu, no trudno spróbuje innym razem. Naciskam szybko czerwony guziczek i pojawia sie napis "Goodbye". zdążyłam wsadzić kome do kieszeni i zasnęłam, opstatni widok to była bułka...

Zasnęłam...

*********************************
może teraz już ktoś zaczi o co mi chodziło.... a pisząć w 1 osobie zdaje się to bardziej realistyczne...
**************************
Yahama podaj mi mailem lub gadu "literówki"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tear's_hunter




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z nieba xP

PostWysłany: Nie 16:40, 11 Cze 2006 Temat postu:

"dopieże" loool a nie wiesz, że pisze się "prać"? xD

jakoś postępu póki co nie widze...
napisałabym to samo, co wyżej, wybacz.
czekam na więcej ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serek




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: Szczecin/Dungarvan

PostWysłany: Nie 18:51, 11 Cze 2006 Temat postu:

Może przeczytasz czerwoną damę kier? jest w jednoczęściówkach

****************
Gdzieś cz.3
Budząc się na nowym materacu i mając pod nosem upieczonego i pachnącego kurczaka, wstałam natychmiastowo. Koło kurczka leżały sztućce! <wow> Zdziwiłam się bo obwąchując go nie wyczułam prochów. Szybko zjadłam go i wyjęłam komórkę tłustymi jeszcze palcami. Widząc że jest jeszcze jedna kreseczka zasięgu, więc szybko napisałam esemesa do mamy.

Oto jego treść: "Mamuś wiem że tęsknisz,ale się nie martw. karmią mnie dobrze, ogółem jest mi dobrze. Siedze w takim lochu zapleśniałym i dlatego prosze cię że jeżli mnie odnajdziesz to weź ze sobą Alertec UZB , bo tu takie grzyby na tej ścianie że...".

To wszystko. Nacisnęlam guziczek "Send" i się posłało. Wtedy właśnie do lochu wszedł facio. Nie wyglądał na zdenerwowanego. Powiedział tylko mile:

-Oddaj mi swój telefon. - zrobiłam to ukradkiem naciskająć czerwoną słuchawkę. Facio schował kome do kieszeni i rzucił:

-Smakowało? - a smakowało bardzo więc co tu kłamać

-tak dobre - odpowiedziałam- materacyk też niezły.

Kierując się do drzwi facioburknął jeszcze coś niezrozumiale w stylu "Nie zrób se krzywdy tylko". WŁAŚNIE to jest myśl! Ale nawet nie ma czym sie okaleczyc... zaraz przecież zawsze mam przy sobie woreczek, chyba że mi buchneli. Ale nie, woreczek z koką był tam gdzie być był powinien. Sięgnięłam do lewej kieszeni i wyciągnęłam go. dziś jest mój szczęśliwy dzień. A jak to jeden mądry facet powiedział "dziś milion ludzi się rodzi i dzis milion umiera". Wsypałam zawartość torebki do kubka z wodą. Sporo tego było... Ale to dla dobra świata. Chłyst. I szklanka była już pusta....

*****************
odp Hunter....a tak przy okazji to rysunek ci nie działa tu po lewo<<


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tear's_hunter




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z nieba xP

PostWysłany: Pon 13:48, 12 Cze 2006 Temat postu:

to do mnie? xD
z przyjemnością ^^
ale teraz czytam too..

mmm? nowy materac? czyżby coś się zmieniło?
nie rozumiem z jakiego powodu ona tam siedzi...
ta część chyba była najlepsza z tych trzech
[ nie wierze że to pisze ]
wciąż mrocznie, tajemniczo...
dawaj tera szczegóły, o co w tym wszystkim chodzi...


rysuneczek działa! przynajmniej ja go widze... może wolno ci sie otwiera - nie wiem, ja mam szybkiego neta, więc wszystko mam jak trza...xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serek




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: Szczecin/Dungarvan

PostWysłany: Pon 16:48, 12 Cze 2006 Temat postu:

***********************
też nie wierze że mi to napisałaś Hunter...
*******************
Gdzieś cz.4

Budząc się na nowym materacu i mając pod nosem upieczonego i pachnącego kurczaka, wstałam natychmiastowo. Koło kurczka leżały sztućce! <wow> Zdziwiłam się bo obwąchując go nie wyczułam prochów. Szybko zjadłam go i wyjęłam komórkę tłustymi jeszcze palcami. Widząc że jest jeszcze jedna kreseczka zasięgu, więc szybko napisałam esemesa do mamy.

Oto jego treść: "Mamuś wiem że tęsknisz,ale się nie martw. karmią mnie dobrze, ogółem jest mi dobrze. Siedze w takim lochu zapleśniałym i dlatego prosze cię że jeżli mnie odnajdziesz to weź ze sobą Alertec UZB , bo tu takie grzyby na tej ścianie że...".

To wszystko. Nacisnęlam guziczek "Send" i się posłało. Wtedy właśnie do lochu wszedł facio. Nie wyglądał na zdenerwowanego. Powiedział tylko mile:

-Oddaj mi swój telefon. - zrobiłam to ukradkiem naciskająć czerwoną słuchawkę. Facio schował kome do kieszeni i rzucił:

-Smakowało? - a smakowało bardzo więc co tu kłamać

-tak dobre - odpowiedziałam- materacyk też niezły.

Kierując się do drzwi facioburknął jeszcze coś niezrozumiale w stylu "Nie zrób se krzywdy tylko". WŁAŚNIE to jest myśl! Ale nawet nie ma czym sie okaleczyc... zaraz przecież zawsze mam przy sobie woreczek, chyba że mi buchneli. Ale nie, woreczek z koką był tam gdzie być był powinien. Sięgnięłam do lewej kieszeni i wyciągnęłam go. dziś jest mój szczęśliwy dzień. A jak to jeden mądry facet powiedział "dziś milion ludzi się rodzi i dzis milion umiera". Wsypałam zawartość torebki do kubka z wodą. Sporo tego było... Ale to dla dobra świata. Chłyst. I szklanka była już pusta....
*******************************
dzieki za krytyke Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tear's_hunter




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z nieba xP

PostWysłany: Pon 17:06, 12 Cze 2006 Temat postu:

ej, to już było.. chyba coś ci sie pokićkało xD

hahah xD [ jest 14 literek?]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serek




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: Szczecin/Dungarvan

PostWysłany: Wto 19:17, 13 Cze 2006 Temat postu:

e...aha chyba tylko ty to czytasz to specjalnie dla ciebie- przed ostatnia część
***************************
Gdzieś cz.5
Tym razem nie gonił mnie dinozaur. Ale widziałam dokładne zarysy tunelu, ciemnego ale nie mokrego (jak ten locho-pokój). Na końcu tuneliku było światełko, o nie! To co gadali ci "umierający" było prawdą...

-O szlak jeste...- właśnie gdzie ja jestem. Zaczęłam przypominać sobie miłe chwile z dzieciństwa i innych lat...smutki jakby nie istniały...

-O kurde a może Bóg isnieje... Nie! - to moja wybujała wyobraźnia. Wszystkie te opowieści o śmierci są fikcją, teraz to moje wyobrażenie śmierci sie zmieni. A więc tak...I pomyślałam o erze mezozoicznej...

-Może być wczena kreda

Kiedy otworzyłam oczy (bo kiedy marze mam je zamknięte) byłam tam gdzie chciałam!

-Ja nie chce wracać! ja chce tu zostać!

Zostałam... Doglądałam małych bawiących się trigoceratopsów. I zostałam! Byłam tam miesiąc. Wiem! bo skreślałam na pniu kreski dni. Przez ten czas zdążyłam zbudować szałas! Było po prostu super. Chociaż ostatniego dnia w palec ugryzł mnie mały deinonych. Niepotrzebnie pchałam się do jego gniazda...

Nagle wszystko zaczęło znikać.

-Niee! Poczekaj, poczekajcie, niee!

-Co sie tak drzesz dziewczyno?!- to był głos tego faceta. Obraz sprowadzał mnie do współczesności. Szkoda...

-Mądra dziewczyna, nie ma co...Zaćpać się sma, z własnej woli. Nic ci nie zrobimy...- my? jacy my? ale to powiedział już inny facet. Kiedy wróciłam do siebie widziałam tym razem niezkazitelnie biały pokój i kroplówkę. Leżałam na szpitalnym łóżeczku (chociaż to nie był szpital) i chciałam znów być w mezozoiku...

Tym razem miałam pusty sen...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tear's_hunter




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z nieba xP

PostWysłany: Śro 12:28, 14 Cze 2006 Temat postu:

jejuu to takie... dziwne
nie rozumiem co sie dzieje
i dlaczego...
mam w głowie tysiące pytań bez odpowiedzi...

dziwnie
tajemniczo..
nie rozumiem
i tyle

dziękuję za uwagę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serek




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: Szczecin/Dungarvan

PostWysłany: Śro 14:52, 14 Cze 2006 Temat postu:

Hunter specjalnie dla ciebie ostatnia część
**************************************
Gdzieś cz. 6 - ostatnia

Budząc się uświadomiłam sobie co się wydarzyło przed tym lochem... Pamiętam!

trafiłam tu wapadając w niezłe tarapatki (tym razem nie dotyczyły mnie). okazało się ze pewien członek mojej kochanej rodzinki miał coś wspólnego z mafią. Przypadkiem natknęłam się na info o miejscu jego spotkania. Poszłam tam i widziałam jego egzekucje(tzn.kulka w łeb z bliska). Wtedy krzyknęłam i mnie złapali... Chociaż dobrze biegam na setke to długie dystanse niezwykle mnie męczą.... i tak właśnie od paru tygodni jestem tu.

Tu czyli w kryjówce mafiozów. Świetna historia, ale prawdziwa, niestety... A teraz ja nie mam sensu żyć i nie dają mi sposobów żeby się zabić. jak co to nie chcem żeby żądali okupu...no bo po co marnowac na mnie kase... jak w mezozoiku było mi tak dobrze...

Zaraz, zaraz a kroplówka...Przecież to ona trzyma mnie przy życiu!

Obejżałam ją dokładnie dopatrując wejście do mojej ręki...o fu mam w niej igłe...nienawidze igieł. Teraz wystarczy ją tylko wyjąć... Co postanowiłam to zrobiłam, wyciągnęłam ją z mojej ręki i rzuciłam o podłogę. Nagle poczułam że słabnę.

Usłyszałam jeszcze tylko

-O kur** znowu, nie rób tego dziewczyno! Steeefan cho no tu.....- i dalej nieusłyszałam. Zasnęłam, zasnęłam na zawsze. Znowu pomyślałam o mezozoiku...

Znalazłam się tam! Powróciłam do swoich wcześniejszych zajęć, zwłaszcza odszukania szałasu....

Nie obudziłam się już nigdy więcej.

A w erze mezozoicznej było mi dobrze. Poznałam nowych ludzi. Którzy jak się okazało mieli to samo życzenie... Rozmawialiśmy nie tylko o dinozaurach ale też o naszym byłym życiu. Również o śmierci...

*********************************
myśle że teraz coś tam zrozumiałaś??? A to by był już koniec!
prosze cię o przeczytanie 1 rozdziału mojej książeczki pt. misja którą dałam dokończyć moim koleżanką....... wejdź na ich blog, będą one miały całkowite prawa do mojego opowiadania (ten cały 1 rozdział napisałam ja) oprócz słowa jednakowoż.....a więc czytaj i je potem odwieź (wczoraj założyłam im tego bloga bo one są w tym ciemne)
[link widoczny dla zalogowanych]
z góry diex no i powiedz co o tym sądzisz......a zrezygnowałam z mojej MISJI bo nie chciało mi sie pisać................oceń


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tear's_hunter




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z nieba xP

PostWysłany: Śro 19:02, 14 Cze 2006 Temat postu:

"chcem" xD
"obejżałam" i kilka innych błędów było..^^

ogólnie moooże być...
chciałabym, abyś napisała coś jeszcze..

z tego opowiadania nie bardzo rozumiem te kenozoiki, mezozoiki i dinozaury, potem mafia... powinnaś pisać scenariusze do filmów pshychologicznych, bo w nich trzeba myśleć, a szczerze nie chce mi sie, bo czuje wakacje xD

szkoda że już koniec.
chociaż to może i dobrze (?)

oczywiście wejde na tamten blog, zobaczę Wink

pozdr;*
Hunter


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serek




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: Szczecin/Dungarvan

PostWysłany: Czw 21:04, 15 Cze 2006 Temat postu:

dziex jak co to nie mój blog! a napisze coś...potem...narazie przeczytaj rozdział Misji .......prosze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anerka




Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Głupie pytanie.

PostWysłany: Czw 21:18, 15 Cze 2006 Temat postu:

Jej...po przecztaniu czuję się trochę dziwnie(na haju...?).
Perspektywa narkomanki - bardzo trudna do ujęcia, (to jest jak chodzenie po kostach odu, są lodowate sprawiają, że podskakujesz sycząc pod nosem...ale wkońc wpadniesz na pomysł, żeby załozyć buty.) radzisz sobie z tym na zadowalającym poziomie. Trzeba by tylko ciut więcej "światła" wpóścić do tego opowiadania...
Pozatym stylistycznie poprawnie, poza małymi błędami. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serek




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: Szczecin/Dungarvan

PostWysłany: Sob 18:37, 17 Cze 2006 Temat postu:

tylko że to była ostatnia część....dzieki hunter....;* dla wszystkich, a nie długo coś tam jeszcze napisze.....i narysuje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nena




Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 20:20, 17 Cze 2006 Temat postu:

hmm...dziwne to opko. nie zachwyciło mnie, ale też nie było najgorsze. Na początku w ogóle nie wiedziałam, o co kaman. może o to Ci chodziło...żeby czytelnik był w napięci i dopieru pod koniec się akcja wyjaśniła. Dziwiła mnie tylko.....akcja z komórką. Jakby wcale nie chciała się z tamtąd wydostać. Chyba nie wczułas się w rolę tej dziewczyny...
nie wiem, czy mi się podoba. Pozdrawiam!
nena


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
avenira & merinda




Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z miejsca które jest na dnie ludzkich serc

PostWysłany: Nie 18:24, 10 Gru 2006 Temat postu:

Cześć Serek! Smile
Nie masz co dawać adresu naszego bloga, bo on już nie istnieje.
Jeśli nie zauważyłaś, to teraz "Anielskie życie" funkcjonuje na tym forum Wink
Napisz coś jeszcze, może dokończysz swoją "Misję" Cool
I mimo wszystko ćwicz ortografię Wink
Czekamy na twoje następne dzieła Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Radosna Twórczość Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net & Programosy
Regulamin